Nie widać mnie na blogu ostatnio zbyt często... brak czasu i skończonych rzeczy do pokazania... Robię w tak zwanym miedzyczasie jakieś drobiazgi, które w ogóle mi nie idą... Zdecydowanie wolę firanki, chociaż na ich pełną wersję trzeba trochę poczekać...:) Dziś kolejna "różana" dla koleżanki:
Robię ją z cieniutkich nici Altin Basak Klasik
w kolorze jasnego beżu. Mnie się bardzo podoba.
Równocześnie robię takim samym wzorem dla siebie, w kolorze złotym i jeszcze dla siostry, ale już w zupełnie innym stylu... Kiedyś pokażę, jak już trochę będzie widać zamierzony cel:)
Pozdrawiam wszystkich!