wtorek, 17 maja 2011

Serweta częściowo z odzysku.

Zostało mi trochę nici kaja, z których zrobiłam zasłonki do kuchni, a po głowie chodził mi taki mini obrusik z elementów materiału, połączonych szydełkowym wzorem. Niezmiernie podobają mi się takie rzeczy.  Miałam starą ,lnianą, nieużywaną ostatnio serwetkę, ze względu na brzydki wzór na środku. Obcięłam brzegi tej serwetki, podzieliłam na kwadraty, mniej więcej równej wielkości:D i zrobiłam taką oto serwetę ;

Trochę koślawa i niewydarzona ;), ale już ją lubię:)

 Skorzystałam z tych schematów, ostatni trochę modyfikując.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz